Archiwum !

Archiwum zawiera wszystkie artykuły do dnia 31.12.2018 roku.


Liswarta Popów wygrywa na wyjeździe z Orlikiem Blachownia 2:1 (1:0)

W ramach VII kolejki zmagań częstochowskiej A-Klasy nasi zawodnicy udali się na ciężki teren do Blachowni, gdzie zmierzyli się z tamtejszym Orlikiem. W Liswarcie zadebiutowało dwóch nowych zawodników: Norbert Bzdak oraz Daniel Kamiński. Pierwsze minuty spotkania to wyrównana gra w środku boiska, z lekką przewagą Liswarty która mogła wyjść na prowadzenie lecz zawiodła skuteczność. Przedziwną sytuację mieliśmy około 15 minuty spotkania, golkeeper gospodarzy doznaje kontuzji w starciu z Arkadiuszem Kawką, a w związku z tym, że na ławce gospodarzy był tylko jeden zawodnik rezerwowy i to w dodatku zawodnik z pola, masażyści próbują przez 10 minut doprowadzić bramkarza do pełni sprawności - mimo, że nie może ustać na jednej nodze. Po 10 minutach bramkarz Orlika zostaje doprowadzony na ławkę rezerwowych, ale sędzia nie wznawia gry tylko czeka aż zawodnik który zszedł z pola na bramkę rozgrzeje się. Po kilku minutach z ławki rezerwowych wstaje jednak kontuzjowany goalkeeper i na jednej nodze pomyka na bramkę. Po dłuższej przerwie gra nieco się wyrównała. Znakomita sytuację do objęcia prowadzenia miał Miłosz Bielecki, jednak piłka po jego strzale z rzutu karnego trafia w słupek. Gdy wydawało się, że połowa zakończy się remisem, gola tzw. " do szatni " strzela Michał Leszczyk po asyście Tomasza Czoka. W przerwie trener gospodarzy poszedł chyba po rozum do głowy zmieniając kontuzjowanego bramkarza. Drugą połowę w przeciwieństwie do pierwszej lepiej rozpoczęli gracze Orlika, którzy coraz śmielej atakowali na bramkę Liswarty, jednak na posterunku był Dawid Majchrzak. Chwilę później trener Czok przeprowadza dwie zmiany, boisko opuszcza kontuzjowany Paweł Suchański oraz sam trener a na ich miejsca wchodzą debiutujący w drużynie seniorów Norbert Bzdak i Tomasz Duda. Orlik naciskał , czego efektem w 70 był gol wyrównujący przy biernej postawie naszych obrońców. Podopieczni Tomasza Czoka podrażnieni tym obrotem spraw dążyli do bramki, gola na wagę 3 punktów zdobył w 83 minucie Rafał Zębik który strzałem z linii bocznej boiska przelobował bramkarza. Dzięki dobrej obronie udało się gościom doprowadzić ten wynik do końca. W tym meczu zabrakło m.in kontuzjowanego Wojciecha Bika a także Wiktora Bąka i Mateusza Małoszyca , tej dwójki w rundzie jesiennej już nie zobaczymy z powodu wyjazdu za granicę.

www.liswartapopow.futbolowo.pl