W ostatnią środę zespół seniorów zagrał kolejny mecz. Tym razem w ramach Pucharu Polski. Jak już wielokrotnie pisaliśmy tego typu spotkania to okazja do sprawdzenia umiejętności tych zawodników, którzy na co dzień nie otrzymują zbyt wielu szans w meczach o ligowe punkty. Niestety gospodarze tej potyczki -Orły Kusięta- zdecydowanie lepiej radzili sobie na swoim specyficznym boisku. Już do przerwy nasi piłarze przegrywali zero do trzech. Po zmianie stron co prawda trener Blachownian dokonał kilku zmian. Jednak równia pochyła, na której znalazła się nasza drużyna jeszcze w pierwszej odsłonie spowodowała, że nie dało się już odwrócić losów spotkania. Chaotyczne akcje zarówno w ataku, ale też w fazie obrony nie dawały możliwości wyjścia z tej rywalizacji z przysłowiową tarczą. Ostateczny wynik zero do czterech pokazuje w jakim kryzysie znajduje się nasz zespół. Dość powiedzieć, że w ostatnim półroczu z różnych przyczyn opuściło nas aż dziewięciu piłkarzy. Taką wyrwę personalną trudno będzie zniwelować w krótkim czasie. Stąd znowu jesteśmy skazani na cierpliwą pracę u podstaw...

Orły Kusięta -Orlik Blachownia  4:0 (3:0)

Aleshchenko Mykhalio (46 Kluźniak Kuba) - Stawiarski Igor, Kowalik Kacper ( 65 Nowak Jan), Leśniczek Łukasz, Musiałczyk Krystian, Boroń Kacper, Lankamer Paweł ( 46 Zębik Kamil),

Pawlak Kacper (65 Lamik Piotr), Klusek Marcin, Lipnicki Jakub (65 Kożuch Jan), Błaszczyk Mariusz ( 65 Janik Adam)

Trener: Jura Ireneusz