Raków zmiótł orlików

W piątek drużyna orlików r.2010/2011 udała się jeszcze bardziej przetrzebiona kadrowo do faworyzowanego Rakowa Częstochowa na mecz ligowy. Od początku meczu dominowali gospodarze, którzy narzucili niesamowite tempo, a w pressingu wyglądali jak "wściekłe psy". Nie potrafiliśmy odpowiedzieć ani jakością piłkarską ani motoryczną co skończyło się bezwzględnym naszym pogromem. Nie tłumaczy nas nawet fakt, że gospodarze mieli dwie wyrównane szóstki, a my zaledwie jednego zmiennika. "Wyglądamy bardzo słabo fizycznie, nie mamy zbyt dużo szybkości i wytrzymałości by przeciwstawiać się w jakikolwiek sposób tak dysponowanym rywalom. Musimy pracować ciężej, przestać szukać wymówek, które zawsze ograniczają rozwój. Musimy przestać marudzić tylko zakasać rękawy i ostro trenować. Chłopcy też muszą zrozumieć, że same treningi w klubie to za mało i muszą więcej czasu spędzać aktywnie. Przekazałem to zresztą chłopakom i mam nadzieję podziała to na nich mobilizująco, bo ostatnie tygodnie wyglądają po prostu słabo i trzeba przyjąć to na klatę" powiedział Trener Przemysław Szczypiór.

 

 

Raków Częstochowa - Orlik Blachownia 22:0

 

Skład Orlika:

Majcherczyk Emil - Lach Filip, Ścisłowski Mikołaj, Pawlak Oskar, Dusiński Igor, Sienkiewicz Jan, Kmieć Bartosz, Kusiński Bartosz

Trener: Szczypiór Przemysław